poniedziałek, 16 lutego 2015

Pakowanie zakupów 2.

Hasło na dziś: sypkie produkty. Kasza, ryż, makaron, orzechy, suszone owoce. Wiem, że często je kupujecie. Pytanie tylko jak są zapakowane. Powiedzmy kasza. Ponieważ jestem z tych co wolą oszczędzić kasze kupuję w dużych opakowaniach. Ich waga waha się od  pół kilo do kilograma. Takie bowiem opakowania można dostać w sklepach. Oszczędnie już jest, ale i opakowanie bardziej ekologiczne. A te dziwne produkty do gotowania w woreczkach? Każda porcja osobno, a to wszystko jeszcze dodatkowo włożone do kartonika. I oczywiście kilka razy droższe. Nie rozumiem tego.

Byłam ostatnio w kilku wielkich marketach i przyglądałam się ofercie sypkich produktów. Zaskoczyły mnie zmiany jakie zaszły w Auchan. Cała jedna alejka została przerobiona na duże, przezroczyste zbiorniki do produktów sypkich na wagę. Poza standardowymi owocami i orzechami są także kasze, ryże, makarony, płatki, a nawet słodycze. Wiem, że wybór nie jest tak duży jak w przypadku tradycyjnie pakowanych produktów. Według mnie jest to jednak krok milowy w kierunku unikania plastiku.

Jeden problem. Każdy kto chce coś kupić musi produkt nasypać do... jednorazówki. Tutaj będzie ciężko o zmiany. Ludzie bowiem przyzwyczaili się do małych torebek rozdawanych w sklepach za darmo. Pakują do nich wszystko co się nawinie, a czasem biorą kilka dodatkowych sztuk do domu. Skądś się przecież bierze liczba 460 w badaniach polskich konsumentów...

I tu odnośnik do amerykańskiej blogerki, która zrewolucjonizowała moje myślenie w tej kategorii. Lauren kupiła małe bawełniane woreczki wielkości mniej więcej zeszytu, które zawsze zabiera na zakupy. Posiadają na górze sznurek, który umożliwia zawiązanie worka po jego napełnieniu. Tak kupuje wszystkie sypkie produkty. Aby zwolnić worek na następne zakupy, w domu przesypuje produkty do słoików. Ponieważ w Nowym Jorku, gdzie mieszka nie brakuje sklepów bez opakowań robi to stale. U nas trzeba się nagimnastykować, a i tak może być problem. Coś się jednak da, dlatego kupię lub uszyję takie worki i zobaczymy co uda mi się do nich zmieścić i o ile zredukuję opakowania.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz